Popkulturowy fenomen – David Bowie
Ilustracje Butcher Billa
Autor: Owen
plakaty
Gdy nieco ponad miesiąc temu zobaczyłem debiutujący na YouTubie teledysk do utworu Lazarus, pochodzący z najnowszej płyty Davida Bowie, miałem dziwne przeczucie, że oto doświadczyłem zapowiedzi czegoś ważnego ze strony artysty; może nowego projektu scenicznego lub jakiegoś przełomu w walce z chorobą. Pozwoliłem sobie nawet na opublikowanie odnośnika do tego bardzo osobistego nagrania na profilu facebook’owym Stacji, czytając przy okazji wysyp internetowych życzeń z okazji urodzin muzyka. Niestety, dwa dni później artysta zmarł. Jego ciepło nie zdążyło jeszcze opuścić martwego ciała, a już cały Internet wiedział o tym tym tragicznym wydarzeniu, wylewając krokodyle łzy na wszelkie możliwe sposoby. Dowiedziałem się wtedy, że przynajmniej połowa z moich znajomych ukradkiem przesłuchiwała jego płyty, choć do dzisiaj trudno im wskazać jakieś konkretne tytuły wydawnictw, tudzież samych utworów.
I w przeciwieństwie do tej armii spontanicznych fanów, która najgorzej wygląda właśnie w środowisku blogerów, nie będę na szybko produkował artykułów o życiu i karierze Bowie’go – bo kto go znał i słuchał, ten doskonale wie, co się działo w życiu kreatywnego Brytyjczyka. A jak ktoś nie wie, to polecam rozbudowany wpis na Wikipedii – tam jest wszystko elegancko poukładane. Zamiast tego, chciałbym w prosty sposób zobrazować zjawisko, jakim była sceniczna charyzma muzyka i perfomera z heterochromią, który sprawdzał się chyba w każdej możliwej dziedzinie sztuki. Środkiem do tego celu będzie niezwykle ciekawy projekt brazylijskiego ilustratora o pseudonimie Butcher Billy, który stworzył serię pop-artowych plakatów z twarzą Davida. Efekt końcowy (szczególnie w postaci GIFów) jest piorunujący.
Cały projekt zobaczysz na profilu Butecher Billa >
Geek, gadżeciaż, gaduła i niepoprawny marzyciel. Miłośnik Fantastyki Naukowej, komiksów, gier oraz wydarzeń retro pop-kulturalnych. Kolekcjoner, uparciuch i nerwus, który zawsze wyciągnie pomocną dłoń. Na co dzień architekt i projektant, wieczorami zajmuje miejsce na mostku kapitańskim Stacji Kosmicznej.
Wejdź na pokład | Facebook